Menu
STRONA GŁÓWNA
SKŁAD GRUPY
DYSKOGRAFIA
BIOGRAFIA
Lisa Gerrard
Brendan Perry
HISTORIA ZESPOŁU
Brendan i Lisa
Trudne początki
Kontrakt z 4AD
Pierwsze koncerty
Dead Can Dance
Maxi-singiel
This Mortal Coil
Spleen and Ideal
Lonely Is An Eyesore
Within The Realm...
The Serpent's Egg
Aion
A Passage In Time
Into The Labyrinth
Toward The Within
Spiritchaser
Projekty Brendana
Projekty Lisy
Reaktywacja 2005
Anastasis
Koncerty 2012 - 2013
FILMOGRAFIA
ZDJĘCIA DO POBRANIA
PLIKI DO POBRANIA
TEKSTY
PUBLIKACJE
Artykuły
Recenzje
Tłumaczenia
Wywiady
GUESTBOOK
KONTAKT
FORUM DYSKUSYJNE


Szukaj




Witaj
Login:

Hasło:




Zapamiętaj mnie

[ Rejestracja ]
[ Zmiana hasła ]
[ Ponów aktywację ]


Strona domowa

Brendan Perry - Strona domowa


Brendan Perry - Strona domowa


Lisa Gerrard - Strona domowa


Aktualności 2025
PoWtŚrCzPiSoNi
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
30 
Archiwum


Wytwórnia 4AD

Dead Can Dance - 4AD


Dead Can Dance :: Forum :: O WSZYSTKIM INNYM :: Off-topic
 
<< Poprzedni | Kolejny >>
KINO, FILM
Moderatorzy: akogo, Mateusz, Ewa
Autor Odpowiedzi
Zychu
10 mar 2012 21:09

Dołączył: 01 mar 2012 14:03
postów: 63

W TVP2, dawno dawno temu (?1986?), leciał cykl filmów Woody Allena, jako ?16?15? letni chłopak, zafascynowany usiadłem przed TV, z otwartą buzią oglądałem film SF, był to Śpioch, niesamowite wrażenie zrobił na mnie ten obraz. Już wcześniej chodziłem do kina oglądać filmy, starałem się nie omijać żadnej premiery (wjazd miałem darmo, tata był kinooperatorem w małym kinie), Ale nigdy wcześniej nie widziałem tak świetnego filmu. Do tej pory czekam na kolejne filmy WA i je oglądam. Z pozostałych wybieram klasyków Bergman, Fellini, Kurosawa, Wajda, Kieślowski, Kolskiego, Almodovar i Miyazakiego (Manga, polecam).

[ Edytowany 10 mar 2012 22:27 ]
Powrót do góry
ka'a
10 mar 2012 21:54

Dołączył: 07 mar 2012 12:20
postów: 10
U mnie zdecydowanie Lynch-owo. Lubię kino tego transcendencyjnego psychola Lubię w jaki sposób bawi się kiczem, jak mistrzowsko buduje nastrój. Tarantino, tak wiem, kolejny reżyser dosyć mocno bawiący się konwencją kiczu, ale takie filmy jak Pulp Fiction to dla mnie klasyka.

Polański, szczególnie "Wstręt" i "Lokator". Wszelkie kino z gatunku thriller psychologiczny, dramat psychologiczny. Lubię science-fiction, ale nie ma zbyt wielu dobrych filmów w tym gatunku. Nawet Lynchowi z Diuną nie wyszło

Darren Aronofsky (szczególnie "Pi"), Lars Von Trier (tu różnie z tym panem i jego twórczością), Jim Jarmusch. Oczywiście Coppola (Ojciec chrzestyny, Drakula...), Hitchcock, Michael Haneke, genialny Béla Tarr...

Jedyne co nie trawię to komedii romantycznych. Zdecydowanie nie moje klimaty :S

Tomorrow's child is the only child.
Powrót do góry
Eyesore
10 mar 2012 22:04

Dołączył: 04 mar 2012 11:32
postów: 56
no to Zychu moge sobie z Toba przybic piatke. uwielbiam allena. obejrzalem wszystkie filmy, w ktorych gral (oprocz jednego czy dwoch bardzo wczesnych) i prawie wszystkie ktore wyrezyserowal, ale w ktorych nie gral.
Powrót do góry
Mateusz
12 mar 2012 12:17
Mateusz


Dołączył: 04 paź 2011 17:24
postów: 56
Ach, kocham kino To właśnie ten rodzaj sztuki najbardziej do mnie trafia, może dlatego, że traktuję ją jako swoistą syntezę wszystkich innych jej gałęzi.

Uwielbiam nie tylko filmy oglądać, ale i o nich rozmawiać (przykład macie w mojej stopce . Trudno powiedzieć, jakie klimaty najbardziej mi odpowiadają bo jest tego dużo, a i ulubionych filmów mam zbyt wiele, by je wymienić. No, ale rzucę paroma tytułami/nazwiskami.

- Stanley Kubrick. Praktycznie wszystko, co nakręcił od czasów "Zabójstwa" z 1956 r. aż do swojej śmierci to dla mnie skończone arcydzieła i wyznacznik mojego ideału kina zarówno pod względem treści, jak i strony formalnej. Trudno tu coś nowego powiedzieć. Kubrick jest dla mnie w kinie tym, czym DCD w muzyce.

- Lars von Trier. Za wszystko prócz "Manderlay", który był moim zdaniem wtórny i wymuszony. Nawet wygwizdywany tu i ówdzie "Antychryst" podobał mi się bardzo, choć niektóre rzeczy pokazałbym inaczej. Najlepszy vonTrier to jednak ten z czasów "Królestwa".

- David Lynch. Moim zdaniem okres jego świetności skończył się wraz z kresem lat '90, ale nie szkodzi. "Głowa do wycierania" do jeden z najbardziej pamiętnych seansów, jakie miałem w życiu.

- David Cronenberg. Zaliczył małą wtopę ostatnim swoim filmem o Jungu, ale poza tym to mistrz kina niewygodnego, a przy tym szalenie interesującego. Zwłaszcza jego "Nagi Lunch".

- Darren Aronofsky. Gość ma fajny styl i stałą ekipę współpracowników, co sprawia, że jego każdy film ma w sobie wyraźny podpis autora. Lubię zwłaszcza "Pi" oraz "Źródło" (nie śmiać się!)

- Martin Scorsese. Podobnie jak u Lyncha, ale ostatni "Hugo", choć tak inny od jego sztandarowych dzieł przywrócił mi wiarę w tego reżysera. "Kasyno" mogę oglądać bez końca, tak sprawnie jest wyreżyserowany i nakręcony.

- Sam Mendes. Jego filmy są tak uroczo zgryźliwe, że równie zgryźliwemu człowiekowi trudno się w nich nie zakochać :P

- Quentin Tarantino. To tylko rozrywka, nic więcej. Ale mało kto umie mnie tak rozbawić.

- Steven Spielberg. Nie wszystko, co kręci mi się podoba, ale przyznać trzeba, że to jeden z najlepszych rzemieślników jakich świat widział. No, a "Park Jurajski" to film mego dzieciństwa .

- Michael Haneke. Stawia trudne pytania i robi bardzo długie ujęcia. Kocham długie ujęcia

- Kieślowski. Taki Kubrick, tylko że w polskim wydaniu.

No i kilka podanych luźno tytułów od innych reżyserów, z którymi każę się pochować: "Drabina Jakubowa", "Ludzkie dzieci", "Labirynt Fauna", "Baraka", "Jabłka Adama", "Trylogia Zemsty", filmy T. Kitano, ... Ech, bez sensu, nigdy nie skończyłbym takiej wyliczanki.

Jak widać, nie ma u mnie ograniczeń na kino gatunkowe, sztukę "wyższą" czy "niższą". Dla mnie np. Tarantino może być tak samo dobry, jak Kieślowski i nie ma nic do rzeczy, że ten pierwszy kinem się bawi, a drugi traktuje je śmiertelnie poważnie.

Ach i mam jeszcze jedną złotą zasadę: najlepsze kino to kino niewygodne, które uwiera jak kamień w bucie, nie daje o sobie zapomnieć, póki się o nim z kimś nie porozmawia.

Pewnie i tak pominąłem połowę moich ulubionych rzeczy, ale przecież temat ten zaraz nie zniknie, więc będzie okazja to nadrobić
Powrót do góry
Sadhana
12 mar 2012 19:12

Dołączył: 09 mar 2012 21:47
postów: 13
Pamiętam ten cykl filmów Woody Allena z lat 80-tych a w szczególnosci film Śpioch. Co ciekawe nigdy później nie mogłem na niego trafić ale w pamieci mam ciągle człowieka tak bardzo szczęśliwego, trzymającego w rękach jakąś dużą kulę .
Zdecydowanie w tym czasie większe wrażenie wywarł na mnie cykl filmów Wernera Herzoga. Szczególnie Aquirre Gniew i Fitzcarraldo.
Bardzo lubiłem Mechaniczną Pomarańczę Stanleya Kubricka.
Ostatnio niestety jakoś przyhamowałem z filmami, dość trudno znaleźć mi filmy, które by mi odpowiadały. Takim ostatnim, który mną "wstrząsnął" był Requiem dla Snu Aronofoskiego. Oglądałem go dosć dawno temu ale dreszczyk jakoś cały czas pozostał. myslałem że Czarny Łabędź będzie kolejnym filmem, który powtórzy "ciary" na plecach ale ..... pozostał jakiś niedosyt, czegoś mi w tym flmie brakowało.
Kilka tygodni temu obejrzałem "Control" a zaraz po nim dokument "Joy Division" i tutaj poruszenie i owszem było. Pewnie dlatego, że przez chwile zobaczyłem siebie w tychże latach 80-tych, tak jakby czas nagle, na moment cofnął sie o dwadzieścia kilka lat. Ale to takie bardzo osobiste przeżycia.
Powrót do góry
Bird of Passage
12 lis 2012 17:53

Dołączył: 12 lis 2012 17:12
postów: 7
Nie interesuję się kinem na tyle, żeby lecieć po reżyserach. Jednakowoż lubię stare, dobre kino, te filmy z Louisem de Funes, albo polskie PRL-owskie komedie. A z nowszych to "Artysta" mnie urzekł, mimo że kompletnie nie znam czasów o których opowiada.

Send me a message!
Escort me through the passage
Into the dark side of life



Powrót do góry
Aran45
18 gru 2012 21:22

Dołączył: 02 paź 2012 13:53
postów: 28
Filmy ufffff mam totalnego fioła - ale naj... to filmy s-f i dookoła nich , także dokument nie jest mi obcy. Parę pozycji polece skoro już cóś piszę o tym :
Miasto zaginionych dzieci,
Odgłosy owadów-dokument ,
Przez ciemne zakamarki wyobrażni
Łowca Androidów
Milcząca gwiazda
Alien 1 , 3
...........



Tygrys-W.Blake
Powrót do góry
yezz
01 mar 2013 23:37

Dołączył: 24 lut 2013 13:03
postów: 8
zdecydowanie stare kino to jest ten klimat, który najbardziej mnie urzeka. np. filmy alfreda hitchcocka takie jak "okno na podwórze", "zawrót głowy" czy chociażby kultowa "psychoza". poza tym wszelkie lynchowskie produkcje, z naciskiem na "mulholland drive" i "zagubioną autostradę". cenię też stanleya kubricka (lśnienie to jeden z moich ulubionych filmów)

co mi się się jeszcze nasuwa na myśl z filmów to:
v jak vandetta, artysta, tańcząc w ciemnościach (z główną rolą bjork), zagubieni chłopcy (trąci kiczem i latami 80 ale bardzo przyjemny, w dodatku jedyny warty obejrzenia z serii o wampirach), zapach kobiety (głównie za fenomenalnego ala pacino), lot nad kukułczym gniazdem, milczenie owiec, misja...
Powrót do góry
 

Przejdź do:     Powrót do góry

Dead Can Dance - Utrecht 1988


Licznik odwiedzin

Dzisiejsze odwiedziny tej strony:

ogółem: 0
unikalnych: 0

Dotychczasowe odwiedziny tej strony:

ogółem: 22314
unikalnych: 3723

Wszystkich odwiedzin serwisu DeadCanDance.eu:

ogółem: 496997
unikalnych: 142569

Wybrane utwory
Dead Can Dance

Powtarzaj
Kolejność losowa
Cofnij krokowo
Odtwórz
Do przodu krokowo


Bootlegi Dead Can Dance
Ostatnio dodane pliki:
bullet Brendan Perry - Klub Palladium - 2011  
rozwiń/zwiń
Opis: Warszawa, Klub Palladium 9.09.2011
Rozmiar: 4.10 KB
Ilość pobrań: 3
Data dodania: 04-02-2023 11:39
bullet Dead Can Dance - 2013.06.14 - DMiT, Zabrze  
rozwiń/zwiń
Opis: Zabrze - Dom Muzyki i Tańca, 14 czerwca 2013
Rozmiar: 4.10 KB
Ilość pobrań: 18
Data dodania: 20-01-2023 20:49
bullet Dead Can Dance - 2013.06.11 - Wrocław, Hala Stulecia  
rozwiń/zwiń
Opis: Zapis koncertu we Wrocławiu - 11 czerwca 2013 roku.
Rozmiar: 4.10 KB
Ilość pobrań: 7
Data dodania: 20-01-2023 20:40
bullet Dead Can Dance, Warszawa 2012 - Mastering 16bit  
rozwiń/zwiń
Opis: Oczyszczony zapis koncertu z warszawskiej Sali Kongresowej z 15.10.2012 roku w wersji 16bitowej. Autorzy: Pablak, Jaraslesny
Rozmiar: 4.10 KB
Ilość pobrań: 292
Data dodania: 20-01-2023 20:38
bullet Dead Can Dance, Warszawa 2019  
rozwiń/zwiń
Opis: Zapis warszawskiego koncertu Dead Can Dance z 22 czerwca 2019 roku. Bardzo dobra jakość dźwięku dzięki masteringowi Pablaka.
Rozmiar: 4.10 KB
Ilość pobrań: 19
Data dodania: 11-01-2023 19:06
[ Pozostałe bootlegi do pobrania... ]


| Strona główna | Skład grupy | Dyskografia | Biografia | Galeria 2012 |
| Historia DCD | Filmografia | Zdjęcia do pobrania | Teksty | Bootlegi |
| Galeria | Publikacje | Kontakt | Forum dyskusyjne |
| Lisa Gerrard & Brendan Perry | Historia Dead Can Dance | Kanał |


| Prawa autorskie © DeadCanDance.eu 2006-2025 |
| Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów zawartych na niniejszej stronie - ZABRONIONE |
| Facebook Fan Page|






Dead Can Dance Dead Can Dance - 1984

Dead Can DanceGarden of the Arcane Delights - 1984

Dead Can DanceSpleen and Ideal - 1985

Dead Can DanceWithin the Realm of a Dying Sun - 1987

Dead Can DanceThe Serpent's Egg - 1988

Dead Can DanceAion - 1990

Dead Can DanceInto the Labyrinth - 1993

Dead Can DanceToward the Within - 1994

Dead Can DanceSpiritchaser - 1996

Dead Can DanceAnastasis - 2012

Dead Can DanceIn Concert - 2013

Dead Can DanceDionysus - 2018

Dead Can Dance Garden of the Arcane Delights Spleen and Ideal Within the Realm of a Dying Sun
       
The Serpen'ts Egg Aion Into the Labyrinth Toward the Within
       
Spiritchaser Anastasis In Concert Dionysus  


Dead Can Dance - Children of the Sun